Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2017

SARIUS - Antihype RECENZJA

Sarius to Mariusz, Mariusz to Sarius! Nie ważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz. W przypadku twórczości Mariusza fundamentalnym stwierdzeniem było by: Nie ważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz lecz czy umiesz w odpowiednim momencie podnieść się i brnąć w to dalej ? Mariusz udowodnił nam, że z pomocą niewielu można zrobić bardzo wiele. Na Antihype to widać, słychać i czuć. Od czasów gdy Sarius był nieznanym odkryciem które wparowało do Asfaltu moje oko ciągle obserwowało jego poczynania. Kilka płyt, niesamowite gościnne występy takich raperów/producentów jak : O.S.T.R. , Ras, Had Hades, W.E.N.A., Jeżozwierz, Green, Voskovy oraz Soulpete oraz zawarta w swoim flow oryginalność. Według mnie mieć wszystko nie znaczy być zwycięzcą. Większość dzisiejszej sceny to te same problemy, kopiowane schematy i wyższość nad innymi. Kiedy słucham lub szukam danego wykonawcy/rapera/artysty chce czuć, że to co słucham jest ciężką pracą z poświęceniami, a nie zlepkie

Adi Nowak - ĆVIR

Kiedy pierwszy raz zasiadłem do twórczości Adiego Nowaka moja głowa wiedziała, że do takiej muzyki jak i do takiej twórczości potrzeba więcej niż kilka odsłuchań. Kilka teledysków, kilka singli, ciekawe brzmienia, ok. Nie porwało mnie. Dlaczego więc do cholery piszę o nowym albumie tego artysty? Życie człowieka jest niczym nieustannie pędząca loteria w której można się spodziewać wielu rzeczy jak i łatwo wpaść w zawód. Moje podejście do zaakceptowania takiej muzyki jak i takich artystów nie było proste jak i łatwe lecz z dzisiejszej perspektywy słuchacza jak i fizycznego kolekcjonera gatunków muzycznych szanuje moją decyzje. Szanuje ją ponieważ bez pewnych zmian oraz odstawienia ściśniętego rap bólu dupy ominąłbym taką oto perełkę.  Ćvir, ćvir, ćvir jak to ranny ptaszek rzekł.  Kfuc! Kfuc! A propos ptaszków to Adi na swoim najnowszym albumie ma wielką fascynacje światem ornitologii. Mieszanie tego tematu wraz z cholernie śmieszno pomysłową wizją alb

Machine Gun Kelly - Bloom (Recenzja)

MACHINE GUN KELLY - BLOOM RECENZJA Kiedy dowiedziałem się o nowej płycie Machine Gun Kelliego pod nazwą Bloom z początku było to dla mnie w pewnym sensie zaskoczenie. Gdzieś w środku mojej głowy zaczęła się burza myśli , która stawiała jedno pytanie:  Jaką płytę dostaniemy ?     Po świetnym General Admission które jakby nie patrzeć powoli stawało się tym do czego i jak jest przywiązany MGK ,  w końcu nastaje kolejne podejście. Jego talent do rapowania jak i nietuzinkowy charakter był w stanie przyszykować na prawdę ciekawe jak i z drugiej strony odmienne rzeczy. Krótko przed wydaniem Bloom można było dostrzec, że Kells w końcu dopiął swego. O co mi chodzi ? Wszelkie radia oraz wszelkie gościnne udziały zaowocowały tym, że jego talent wraz z muzyką swobodnie wspięły się na szczyt. Po oficjalnej premierze rzetelnym obowiązkiem człowieka takiego jak ja było sprawdzenie Bloom . Na razie w formie w cyfrowej, niedługo w formie fizycznej.  Prz

TOP 10 ODKRYĆ MUZYCZNYCH KTÓRE POWINNEŚ PRZESŁUCHAĆ !

1.   Po raz pierwszy ten że utwór usłyszałem za pośrednictwem serialu. Tak serialu ! Przesłuchując sobie ścieżkę dźwiękową "13 Reasons Why" w pewnym momencie moich przeszukiwań natknąłem się na taką oto perełkę. Mieszanka gitar, syntezatorów, perkusji oraz solidnego podbitego wokalu, cóż chcieć więcej.  The Moth & The Flame - Young & Unafraid   2. Kolejna alternatywa która przebiła się przez moje uszy to Monsters Ruelle . Utwór tak charyzmatyczny, a za razem tak tajemniczy wciąż daje mi ogromny zasób energii jak i powód by go zapętlać.  Mieszanka dubstepu - elektroniki plus udział genialnego wokalu Ruelle daje mega satysfakcje ze słuchania ! Ruelle - Monsters   3.   Gorillaz wraca i ma się dobrze! Tymi słowami można określić ich nowy album zwany Humanz . Utwór Let Me Out który możecie tutaj zobaczyć to mój najlepszy, a za razem ulubiony utwór z tej płyty. Mroczny klimat, rap emanującego emocjami Pushy T ,

Włodi - Wszystkie Drogi Prowadzą do Dymu

Witajcie, Po długiej przerwie czas na kolejne recenzje, newsy i informacje na moim blogu. Tak, długi okres pozwolił mi ogarnąć pewne sprawy i nabrać świeższych pomysłów , aby dalej pchać to wszystko w dobrą stronę. Nie przedłużając zabierzmy się za recenzje nowej płyty Włodiego. Włodi jako weteran polskiej rap gry, członek Molesty i Parias po długiej przerwie wdrąża w rzeczywistość kolejny krążek. Po Wszystko z Dymem pozycja Włodiego stała na bardzo wysokim poziomie. Mimo tematyki jointów, weedu itp. Włodek umiejętnie wplatał i wplata swoje przemyślenia, wrażenia czy też nurtujące go kwestie. Jak by nie patrzeć Wszystko z Dymem było na prawdę mocną pozycją , która wpisała się na dobre w polski rap. Po długiej przerwie następca WZD wkracza z pełnego kopyta do wiernych słuchaczy, fanów którzy głodni materiału mogą wreszcie przesłuchać WDPDD. Zabierając się za odsłuch miałem nadzieje, że WDPDD będzie w pewnym stopniu rewolucją. Moje przypuszczenia głównie wynikały po przez

Guzior Evil Twin Recenzja

 EVIL TWIN  Kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z twórczością Matiego , nie do końca rozumiałem jego fenomen oraz styl w którym się otacza. Mówiąc nie rozumiałem mam na myśli to, iż potrzebowałem: raz - czasu, dwa - dobrego researchu kawałków po których przekonam się do całości. Wiecie co?! Zadziałało Po prze katowaniu mixtape'u Yllom stylówa Guziora na prawdę mi siadła, tym bardziej gdy mogłem rozpoznać pewne nawiązania ( Początek Gorillaz - Feels Good Inc w kawałku Clint Eastwood ). Po Yllom nastała w pewnym sensie cisza. Ja czekając na nowe rzeczy od Matiego starannie śledziłem Quequality , Tour of the Year 2 czy Młode Wilki vol 4 . Tak, było też Eehe jednak mimo swojej zajebistości kawałek nie do końca zapowiadał solo Guziora . Raczej była to taka tajemnica którą traktowałem w taki a nie inny sposób.  I tu nastaje trzęsienie ziemi !    Chwila czekania, a dokładnie początek wakacji i nagle dostaje informacje Quebonafide który

Holak kiedy pły....Wreszcie ! Holak - The Introvert Recenzja (2017)

Do twórczości Holaka jak wiadomo można podejść różnie... Jedni, w tym i moja osoba będą zachwyceni alternatywnymi brzmieniami oraz niecodziennym podejściem względem tekstów czy samego przekazu, drudzy zaś będą wciąż tworzyć zarzuty o płytkość, dziwactwo lub średniość materiału. W moim odczuciu cała ta alternatywna muzyka młodego pokolenia (nie tylko młodego no ale) w pewnym sensie jest stawiana na próbę czasu jak i próbę rozgłosu. Jak mogliście zauważyć, w starszym poście który był recenzją płyty SONAR wspominałem o tym jak bardzo daleko byłem w temacie prawdziwej muzyki tworzonej w Polsce. Podczas przygody z płytą Pętle w dużej mierze zacząłem również i przygodę z twórczością samego Holaka .  Po ciekawie serwowanych zwrotkach oraz tekstach zdecydowałem się na przejrzenie jego dokonań. W większości sprawdzonych rzeczy były to rzeczy nietuzinkowe, wręcz mało dosłowne, brnące w alternatywny prąd rzeki zwanej tu muzyką. Nie zapomnijmy też o Małych Miastach , projekcie two